Wielkimi krokami zbliża się sezon zimowych wyjazdów. W tym czasie rodziny z dziećmi najczęściej decydują się na białe szaleństwo na górskich stokach. Sudety, Tatry, Góry Świętokrzyskie czy Karkonosze – to tylko kilka przykładów gór, w które można udać się w Polsce. Czeskie, austriackie i włoskie stoki coraz częściej przyciągają turystów z Polski. Zanim wybierzemy kierunek zimowej podróży, warto wiedzieć, co zabrać ze sobą na wyjazd z dzieckiem.

Dobre przygotowanie to podstawa udanego wyjazdu. Nie tylko musimy zaplanować gdzie pojedziemy, ale także jaki hotel wybierzemy, czy miejsce ma udogodnienia dla dzieci, z jakich atrakcji na miejscu można skorzystać, czy jedzenie w hotelu jest dostosowane do potrzeb młodych miłośników zimowego szaleństwa. Logistyka wyjazdu z małym dzieckiem to także (a może przede wszystkim) pakowanie. Aby zabrać wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy, należy dobrze rozplanować ilość rzeczy, które musimy zabrać. Problem z ilością robi się przede wszystkim, gdy planuje wylot samolotem. W przypadku podróży samochodem nie mamy tego problemu, o ile bagażnik jest pojemny.

Pakowanie to podstawa

Ilość zabranych rzeczy zależy w dużej mierze od tego, ile lat ma nasze dziecko. Im starsze, tym mniej rzeczy potrzebujemy. Młodsze pociechy są przyzwyczajone do wózka, który zabierzemy ze sobą na zimowy spacer, ulubionych pluszaków, bez których nie zasną czy innych zabawek, które sprawią, że nie będą tak tęsknić do domowych przyzwyczajeń.

Oto lista najpotrzebniejszych rzeczy na zimowy wyjazd z dzieckiem:

– ubranka dziecięce z termoaktywnej wełny merynosów: bluzki, legginsy, podkoszulki, rajstopy, skarpetki, kominiarka, czapka oraz rampers,

– wodoodporna kurtka i spodnie lub kombinezon,

– ciepłe skarpety pod buty zimowe,

– rękawiczki, szal, czapka (równie dobrze sprawdza się komin pod kask),

– wodoodporne, ciepłe buty,

– krem ochronny na buzię.

Dobrze jest zabrać ze sobą dodatkowy zestaw odzieży wierzchniej, w razie gdyby pierwszy komplet wybrudził się lub zamókł.

Jak zorganizować dziecku czas na zimowym wyjeździe?

Organizacja czasu podczas wyjazdu jest bardzo ważna. Zima nie jest porą roku, w czasie której spędzamy wiele godzin na świeżym powietrzu. Mimo, że rodzice wielokrotnie zastanawiają się czy podczas zimowego szaleństwa nie jest dziecku za zimno, czy się nie rozchoruje albo przeziębi, to warto dostarczyć mu wielu atrakcji poza hotelem. Dlatego bardzo ważne jest dostosowanie ubrania do panujących warunków pogodowych. Zmiana klimatu oraz otoczenia dostarczy dziecku nowych bodźców, pozwoli oderwać się od codziennej rutyny, dostarczy mnóstwo zabawy oraz kreatywnych doświadczeń. Spacer podczas zimowego wyjazdu powinien być wliczony w każdy dzień pobytu.

Starsze dzieci powinniśmy zabrać do szkółki narciarskiej. Większość szkółek narciarskich ma świetnie przygotowaną infrastrukturę. W takim miejscu dzieci nie tylko będą mogły nauczyć się jazdy na nartach, ale także spędzą czas w gronie rówieśników. Jeśli sami lubimy i jeździmy na nartach czy snowboardzie, to warto pokazać pociechom, że to ciekawy sport. Im dziecko młodsze, tym łatwiej załapie o co chodzi w tej zimowej dyscyplinie. A później nie będzie chciało schodzić ze stoku! Nadgorliwi rodzice w tym momencie mogą martwić się o przeziębienie dziecka. Nie ma się czym przejmować! Dzieci bez problemu poradzą sobie z minusowymi temperaturami, o ile będą w ruchu i zostaną odpowiednio ubrane do panujących warunków pogodowych. Ciepłe, przewiewne i niekrępujące ruchów ubranko to nie tylko komfort dla dziecka, ale także spokój rodziców, że dziecko szybko złapie niespodziewaną chorobę.

Nie samym sportem człowiek żyje, dlatego na etapie wyboru noclegu, rozejrzyjmy się za takim hotelem, który dysponuje dodatkowymi atrakcjami. Plac zabaw zimową porą odpada, ale z basenu czy jacuzzi chętnie skorzystają także najmłodsi. W końcu jeden dzień poza narciarskim stokiem jeszcze nikomu nie zaszkodził.

Nieważne gdzie, nieważne w jakim wieku, zawsze warto zdecydować się na wyjazd zimową porą z dzieckiem. Zmiana otoczenia, klimatu, pokazanie nowych atrakcji oraz miejsc dostarczy dziecku mnóstwa przeżyć i wrażeń, dzięki którym na długo zapamięta zimową podróż.